wpuść mnie na całe miasto z całych sił.
zakochałam sie o chyba tak.. i to w takim chłopaku... no.. dziwnym chłopaku.. jest słodki ;* pójdziemy razem na koncert i pogo, będzie git gitowo. a powracając z marzeń do normalnego życia to robię prezentację na komputerze na temat szyfrowania i deszyfrowania plików na dysku C i takie tam duperele i musze jeszcze dużo innych zadań zrobić. powodzenia ;) teraz słucham happysad - wpuść mnie i... chciałabym tam być znowu z nimi... z Żydem, Bartem i tańczyć w pogo, czuć piwo innych osób upychających mnie do resztek możliwości. ah, te marzenia ;*