Dzień rozpoczął sie źle, ale od 9:10 do 13:30 byłam w towarzystwie Moni więc nie myślałam zbyt dużo o tym, o osobie przez którą się obudziłam w nocy.
Nie umiem sobie poradzić, ale dobrze, że mogę liczyć na przystulaska, to pomaga w jakimś stopniu.
Tęsknię Saro.