Często powraca, to okropne uczucie pustki. Dziś już wiem, że razem z Twoim odejściem, straciłam część siebie. Tę część, która wnosiła do mojego życia coś co nazywamy szczęściem. Takim powerem, chęć do robienia rzeczy z pozoru wydających się nie do zrobienia, a jednak. Ktoś powiedział kiedyś że 'wiara czyni cuda' a 'nadzieja matką głupich' ... pierwszy miał racje, ale drugi miał większą. Straciłam część siebie, tą połówkę, która była sensem ... Odczuwam brak, właśnie to do mnie dociera. Budzę się, już nie tą samą Kingą, niestety. Tylko ja to zauważyłam ? Trudno. Każdy odchodzi inni przychodzą, ale nie masz pewności czy nowa osoba zastąpi tą poprzednią osobę która odeszła. Zwykle jest tak ... wmawiasz sobie na siłe, że zapomnisz, ale ... próbujesz, bezowocnie. Dlaczego ? Pewnie dlatego, że ta osoba wniosła do Twojego życia tyle pięknych chwil i wspomnień, których nie da się wymazać z pamięci. Odczuwam wielką lukę, która pozostanie pustką, ponieważ Ty ... nie wrócisz, zostawiłeś pustkę, nie jest dobrze. (opisana osoba żyje, żeby nie było.) Denerwuje mnie gdy ktoś pisze Ci, że jesteś dla niego ważny, a tak naprawdę ma Cię głęboko w dupie.
`To, że cierpię, nie oznacza, że jestem zraniony.
Nie oznacza, że nie dostałem tego na co zasłużyłem,
nic lepszego ani nic gorszego.
Madziu, a Ciebie to kocham mocno, obie jesteśmy w tym samym miejscu, mamy siebie ! remember, kocham <serce>
sercem będę przy Tobie, tyle ...
Użytkownik powinnas
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.