Deszczowe dni.

   Migoczące światła mijają mnie przez czały czas koło mojej głowy która jest tak zajęta myślami o Tobie. W ciszy spoglądam na spokojne płytke fale które płyną swobodnie, które tak nieświadomie i boleśnie rozbijają się o brzeg, niczym serce z uczuciem do ukochanej osoby. Mimo że ból ten nie pozostawia widocznego dla oka ślad, jest tak bardzo bolesny, jest najmocniejszym cierpieniem , którego słowami nie da się opisać, czynem nie da się pokazać.

   Na tak czystym niebie wiszą gwiazdy, ich konstelacje powodują zachwyt wśród ludzi którzy przechadzają się nocą w ciemnych miejscach, budzi takie pragnienia, którą powodują narodziny marzeń, narodziny marzeń ludzi szczęśliwych. W oddali cień układa do snu drzewa, księżyć swoim blaskiem pokazuje drogę, błędną drogę która bywa dla ludzi iluzją, iluzją szczęśliwego życia.

   Życie polega na wyborach, ja swojego wyboru dokonałem, podjąłem decyzję nie oglądając się wstecz. Co chwilę zerkam na przezroczystą czystą taflę która stoi w centralnym miejscu pokoju, zerkam w stronę telefonu który milczy, telefonu który nie chce oddać głosu nowej wiadomości od Ciebie, aby poczuć się ważnym, aby wiedzieć że dalej istnieje myśl w Twojej głowie o mnie.

   Smutek staje się nierozłacznym epizodem w moim życiu, towarzyszy mi na każdym kroku. Towarzyszy mi w każdej chwili kiedy nie ma Ciebie blisko mnie. Nikt w życiu tak jak Ty nie liczył się dla mnie, nigdy nie pokochałem tak kobiety tak jak Ciebie, nigdy nie tęskniłem tak bardzo jak teraz za Tobą, mimo że ból ogarnia całe moje ciało z powodu Twojej nieobecności nie przestanę Cię kochać, nie przestanę myśleć o Tobie, nie przestanę szukac możliwości kontaktu z Tobą, Kocham Cię i tak już pozostanie, bo żadna inna nie będzie dawała mi tyle radości i miłości co Ty.

  Nawet najtwardsi mają chwile, kiedy potrzebują klęknąć, wiesz o czym mówię. Ból się nasila, pora spróbować zasnąć, sercem i sennymi myślami pragnących spełnienia jestem przy Tobie iskierko, pamiętaj o tym, Kocham Cię, dobranoc ...