Zapamiętaj przestrogę kto z tobą kto wrogiem,
widać to gołym okiem, biegnie Prometeusz z ogniem,
z bogiem powiem, zmobilizowany swego dopnie,
przymulonego zaś prawda dotknie okropnie.
Nim się ocknie dosłownie czasy takie,
walisz hakiem, garda, ruszasz z kontratakiem,
kończysz zwycięstwa smakiem, zapamiętaj zatem,
też porażkę godnie przyjmij, idź wyznaczonym szlakiem.
Zapamiętaj przecież myje rękę ręka,
co by się nie działo, przyjaciel nie wymięka,
fakt, trzeba szukać takich z gromnicą,
opłacalnie uwierz bo najbardziej się liczą .