Masz prawdo do dumy. Walczyłaś, kochałaś, nie wyszło. Wyprostuj się.
Źle mi z tym wszystkim. Tak strasznie mi źle, że chwilami mam ochotę usiąść i zacząć płakać. Nienawidzę samej siebie za to, jaka jestem.
Nie potrafię dopuścić do siebie myśli, że jeszcze dwa tygodnie do rozpoczęcia roku szkolnego. Boję się co będzie, biorąc pod uwagę zeszły semestr. Muszę zaopatrzyć się w leki, w resztę książek, bilet miesięczny i wszystko inne, a kasy brak. Ciekawe, co z tego wyjdzie.
Wczorajszy wypad nad jezioro całkiem udany. Mimo spisania przez gliny i ciała pełnego swędzących ugryzień - jestem zadowolona. Teraz czekamy z utęsknieniem na 25 sierpnia, by ponownie zrobić coś podobnego. Szkoda, że z inną ekipą.
Na zdjęciu śpiący Lolek. Mój kochany, mały urwis, który jako jedyny przytula się do mnie podczas snu. Jest u mnie dopiero półtora miesiąca, a już zdążyłam pokochać go z całego serca. :)
Użytkownik potepioneserce
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.