W łóżku do 11 <3333333
chyba dawno się tak nie wyspałam :) ale także równie dawno się tak nie narobiłam.
Sprzątanie, przekopywanie piwnicy w celu odnalezienia ozdób świątecznych, ubieranie świerka, sprzątanie, ponowne przekopywanie piwnicy w celu odstawienia kartonów po ozdobach, zakupy, gotowanie, zakupy... no i przyszli rodzice, więc mam wolne :D
hihhihihi, ŚWIATOWY DZIEŃ SNOWBOARDINGU <3