2006-2009

Najlepsza,najwspanialsza klasa jaką miałam:)Minął już rok odkąd wyszłam z liceum.Przestałam byc licealistka.Zaczeło się życie studentki.
Nigdy nie zapomnę jazdy autobusem bez trzymanki,romansu z kasownikiem<3 Wiosenne spacery ze szkoły do domu w towarzystwie najwspanailszych naukochanczych mych Cipeczek.Nigdy nie zapomne wypadów do Mc Donalda.Nigdy nie zapomne naszych cudownuch sniadań na Po-tak zwany lunch xD Nigdy nie zapomne kiedy grałyśmy w państwa miasta na religi i przypadkowo Dejdi parskenła mi gilami na mój zeszyt do Religi.Niegdy nie zapomne jak nie nosiłam ksiązek bo było mi za cięzko.Nigdy nie zapomnę miny Maliwiny gdy za kazdym razem przysuwałam ławkę do ściany.Jej mina-bezsenna.
Nigdy nie zapomnę lekcji historii kiedy wychodizliśmy oknem i wchodziłyśmy dzwiami.Nigdy nie zapomne jak dostawałysmy opierdol za gadanie w ostanie ławce na historii.Nigdy nie zapomnę siedzenia na matmie-w drugiej ławce bo nigdy nic nie rozumiałam.
Nigdy nie zapomnę jak obżerałam ze śniadani Malwinę-miała zawsze najlepsze kanapki.Nigdy nie zapomnę mojej recytacji-każdej.Mimoo,ze każda umiałam wychodizłam na środek i nigdy nic nie powiedziałam.Nigdy nie zapomnę lekcji wf z Godalą.Jego beznadziejne przysiady za kązda minute spóznienia. Zawsze uwazał ze mam brudne buty i zawsze sprzatałąm salę.
Nigdy nie zapomnę studniowki na którą nie chciałam iśc.A była wspaniała.Nigdy nie zapomnę naszych przerw z Paulinką gdy chodziłyśmy po szkole i obgadywałyśmy stroje innych.Nigdy nie zapomnę naszych chrupeczek     oraz kichania Ady.
Nigdy nie zapomnę moich wagarów na dworcu.
Nigdy nie zapomnę lekcji religi gdy mieliśmy kurs przedmałżenski a żadna z nas za mąz nie wyjdzie.Nigdy nie zapomnę gdy ksiądz spytał się nas czemu nie byliśmy na rekolekcjach

Bo mi się kurwa prosze ksiedza nie chciało xD

Nigdy nie zapomnę leckcji angielskiego i grania w piłkarzyki.Nigdy nie zpaomne srodka przeczyszczającego i miny nauczycielki.Nigdy nie zapomnę Czupczupsa!
Nigdy nie zapomnę lekcji języka niemieckiego.każda nasza odpowiez ustna końcyzła się typ ze zostaliśmy wyzwani od osłwo i debili.Bo po raz kolejny wszyscy dostaliśmy 1+. Nigdy nie zapomne godziny wychowwawczej,gdzie siedziałysmy w 1 ławce i rozmaiwłaysmy o najnowszych plotkach kto z kim jak i gdzie.
Nigdy nie zapomnę kiedy jadłysmy ptysie i napoleonki
Nigdy nie zapomnę naszego zakónczenie roku-24 kwiecień.Nigdy nie zapomnę kiedy przyjechałyśmy po zakńczeniu roku do szkoły bo już tęskniłyśmy.Nigdy nie zapomnę naszych planów wakacyjnych z rozbicie namiotów.
To były najwspanialsze lata w całym moim życiu.Pięknę 3 lata z życia 3 A! I brakuje mi was bardzo.Brakuje mi śmiechu Dejdi,brakuje mi naszych rozmów.Brakuje mi moich cipeczek,które juz na zawsze zajeły w moim sercu bardzo duzą pułeczkę.Wy jak nikt iny wiedziałyście ze jest coś nie tak.Zawsze.Tylko my składałysmy przyzeczenia przed polskim.
Nasza najwspanialsza piatka.Bo tylko my jesteśmy Cipeczkami.Najlepszymi.