oszaleję teraz

Dobry dzień , dobre chwile ześwirowani ludzi. To jest to co było mi potrzebne taka wolność i swoboda zamknięcie tego wszystkiego chaosu i wyrzucenie kluczyka w dal. Snucie głupich planów , naśmiewanie się nie wiadomo z czego i po co. Taka radość bez powodu piękna rzecz bardzo  budująca człowieka. Dzięki takim chwilom dopiero postrzegam , że istnieje taką cząsteczka ludzi , która mnie potrzebuje i to mnie buduje i motywuje na każdy dzień . To dodaje sił i wsakazuje priorytety.

Tak wiele nienawiści w Nas tkwi sprawia , że się unieszczęśliwiamy najgorsze jest to , że druga strona nie robi sobie z tego nic , a my niszczymy własne wnętrze. Czy warto ponieść taką stratę ?

Teraz mam ochoty wykrzyczeć Ci w twarz , że jest źle i zawiodłeś mnie po całej linii , ale hamuje mnie tylko to , że nie jestem już małolatą i muszę zaakceptować kolej rzeczy wykasować ten okres i cofnąć się do czasu kiedy łączyła nas tylko przyjaźń .

"Nie jest tak, że możesz mieć mnie na jakiś czas
Na jakiś czas porzucić, po czasie znowu mnie brać
Jak zabawkę, sorry, ale nie myśl nad nami
Czy przyjaźń, czy miłość ? Bo to bardzo rani
Nie wytrzymam dłużej"