Dzisiejszy dzionek , spędzony miło .:))
Na sam początek , działka Werki . Potem planowane ognisko . Bieganie w deszczu (zawsze spoko ) . Siedzenie u mnie na działce , potem do Juli na działkę , a później do jej domu .
Jutro , jestem ciekawa czy plany wypalą .??
Mogłyby wypalić , było by fajnie .!
O godzinie 22:12 .( jakoś około ).
Przyszła Weronika , chwilę z nią pogadałam , przez okno . :D
To ja spadam , bo oglądam "program" .
Aaa ! Paa ! :D
+To było chamskie .