Dodano: 30 STYCZNIA 2014
Zdjęcie z internetu.
Zdjęcie z internetu.
Nie wiem kto jest autorem tych obrazków, ale bardzo mnie rozbawił i dokładnie opisuje moje odczucia co do sesji. :)
Sesja jak zwykle zaskoczyła studentów..
Ludzie również. Na szczęście są osoby, które zaskakują mnie ostatnimi czasy niemal każdego dnia, bardzo pozytywnie. Aż słowo "dziękuję" ciśnie się na usta, na okrągło. Prócz tych osób, znalazła się też osoba, w którą wierzyłam, wierzyłam bardzo mocno i bardzo długo. Wiem, że jestem cierpliwa, ale trzeba wiedzieć kiedy przestać. Ja nie wiedziałam. Dawanie miliona szans nie zawsze się popłaca. Życie toczy się dalej, ponieważ mam komu dziękować i śmiać się każdego dnia. Zawsze przerażało mnie to, że ktoś może Cię opuścić i wierzę, że Ci którzy naprawdę przy mnie są, nigdzie się nie wybiorą. Dalej będziemy tworzyć swoje historie, a za parę lat będziemy zaczynać każdą rozmowę od "a pamiętasz jak...?"
Wierzę również w to, że mnie to wzmocni. I że nauczę się raz a porządnie, że nie ma czegoś takiego jak "pomiędzy". W życiu jednak ważne są konkrety, umiejętność określenia się i działania. Słowa, słowa, słowa... to tylko wprowadzenie do czegoś wielkiego. Mimo to, perspektywa lutego zapowiada się naprawdę świetnie! Koncert i odwiedziny rodzinnych miast tych, którzy dają mi właśnie ten powód do uśmiechu. Właśnie tak.
explsp
