Sam nie wiem jak mam zacząć...nie wiem nawet po co założyłem fbl.
Może po prostu potrzebuje czasem coś naskrobać o swoim życiu, kiedy już nikt nie ma ochoty mnie słuchać.
Chyba wszystko wyjdzie w praniu ;-P
Zdjęcie to jest nic innego jak moje życie - taniec (ale czytelniku! nie przywiązuj zbytniej uwagi do tego stroju ;-P) Standardowcem nie jestem na pewno :PP Chociaż...to zależy od dnia...ostatnio częściej wole zatopić się w rytmie walca, czy tanga...
'Wiem, że czasem jesteś życie nie do życia...'
Buziak dla Sophie ;-* (bez Jej opisu nie miałbym fotobloga) ;D