Grr. nie mogłam wczoraj zasnąć, myśli chodziły mi  z różnymi masakrycznymi obrazami po głowie -.-

Ogarnął mnie wczoraj niesamowity strach , jednego czego chciałam, to zamknąć oczy i znaleźć się obok, niej, żeby przytuliła mnie, żebym mogła spokojnie zasnąć, bez żadnego lęku.
Sny też jakieś popierdolone były, nie wiem o czym, ale w śnie się też bałam :O
W ogóle po pewnej rozmowie, miałam zjebaną wizję, aż się boję, dzisiaj muszę zadzwonić, z nadzieją , że telefon zostanie odebrany, i że będzie odbierany za każdym razem jak będę dzwonić, a jak nie, to że chociaż oddzwoni do mnie.

http://www.youtube.com/watch?v=rEV5uR6j9KQ&feature=related

Mam taką cholerną ochotę wyjść na ten pieprzony dwór, iść gdzieś na najwyższy punkt i wykrzyczeć jak to cholernie jestem szczęśliwa, ale coś mnie blokuje, to nie jest niepewność, ale to jest uraz do samej siebie, haha czujecie mieć uraz do samej siebie, no kurwa mać, to jest paradoks, a jednak...
Za błedy w życiu się płaci, to jest prawda, jednak zawsze trzeba mieć nadzieję, że nawet jeśli myślimy, że to jest już całkowity koniec, może się okazać, że nasze myśli są błędne, ja własnie tak myślę i mam taką nadzieję.
"Trzeba wierzyć, że się uda, wiara zawsze czyni cuda"

MJ dalej istnieje na tym drzewie, ostatnio przechodziłam, koło niego i coś mnie poprowadziło żeby zerknąć, podeszłam , spojrzałam, i bum dalej istnieje ; ) aż się łza w oczach zakręciła

Ostatnio byłam w moim i Jej parku, przechodziłam koło naszej ławki, przypomniało mi się jak szukałyśmy tej ławki, chodziłyśmy, szukałyśmy, była jakaś jedna ławka, to Nam nie odpowiadała hehe ;) potem druga , trzecia , aż wkońcu ta Nasza, pamiętam jak leżałam objęta Twoimi ramionami ;((

Pamiętam ławkę w Niemczach,  hehe tych dziadków co szli i się odwracali :D hehe : ) 
Tego rowerzyste w parku też pamiętam, potem ktoś przyjechał z psem :D

Babcijne pierogi :D oglądanie zdjęć :D spotkanie z Elcią, kurwa i ten jebany autobus :( i łzy w oczach ;(

 http://www.youtube.com/watch?v=km6VXX-kmeU  <3 :*

Nadal kocham wiesz ... ?