;(

To co czuję i co myślę jest chujowe, przytłacza mnie.
Od dłuższego czasu, wszystko się pierdoli, nie chcę żeby tak było 

Jeden pieprzony dzień, jeden dotyk, przez który powstało podejrzenie, załamałam się, zresztą nie tylko ja, moja dziewczyna też  od tamtej pory wszystko się pieprzy, za dużo negatywnych emocji, zbyt wiele czekania na badania, za dużo czarnych scenariuszy było. Było bo już wszystko wyjaśnione ze zdrowiem  Ale to nie oznacza że przestało się pieprzyć
Te miesiące są popierdolone, popierdolona depresja !!!  - nie ja mam depresję ale ktoś kogo bardzo mocno kocham ! za kogo mogłabym oddać swoje życie bez zastanowienia 
Nie jesteśmy obie święte, padło wiele słów z mojej i z Twojej strony które bolą, ale ja Ci je wszystkie wybaczam, boli mnie to ale wybaczam Ci bo Cię kocham 
Kurwa ogólnie chodzi mi o to, że spieprzyłam trochę spraw, jedną naprawiłam drugą spieprzyłam ! :/ Jestem mega wkurwiona na siebie, najchętniej rozpieprzyłabym się teraz ...
Wiem że mogę to co spieprzyłam naprawić i to zrobię mimo tego że mi nie wierzysz. Pokażę Ci że jestem warta Twojej miłości !!!
Tak od paru dni nic innego nie robię jak tylko, leżę i płaczę, jak przeżywam swoje błędy i to co się dzieje, rozsadza mnie od środka, rozrywa mnie totalnie. Jedynie o czym teraz myślę to o tych wszystkich wspaniałych chwilach spędzonych z Tobą, bo wszystkie takie były mimo swojej dobrej lub złej strony rozumiesz ? Wspominam wszystko, co chwila jakaś kolejna chwila przychodzi, słowo ! Nasze plany na przyszłość, które chcę z Tobą zrealizować, mimo tego jak teraz między Nami jest, wiem że jesteś odpowiednią osobą, wiem że idealnie zadbasz o mnie i o moje życia ja o Twoje również, nie przekreślaj mnie z powodu tych błędów które popełniłam, bo doskonale wiesz, że jak chcę to się zmienię a właśnie tego chcę !
Głowa mi pęka, oczy mnie bolą od łez 
Chcę żebyś zebrała w sobie siłę i powiedziała sobie dość "żyć można szczęśliwe" żebyś zebrała w sobie odwagę i sięgnęła po pomocną dłoń, która nie jednokrotnie jest do Ciebie wyciągana, żebyś pieprzyła tę zasadę że sama sobie poradzisz, bo przecież wiesz, że gdyby tak było już dawno byś się z tym wszystkim uporała !  
Masz mnie , masz mnie w dalszym ciągu i zawsze będziesz miała ! Ja Ci pomogę ! Zawsze i wszędzie ! Rozumiesz ??!! 
Dziś rozmawiałam też z mamą, cieszę się , że z nią rozmawiałam, ale nie cieszę się z tego co usłyszałam, powiedziała że nakurwia ją prawy cały bok od nerki ;( jedna jej już całkowicie nie funkcjonuje a druga, chyba przestaje ;(


Kochanie chcę Cię mieć zawsze przy sobie i chcę być zawsze przy Tobie, chcę byśmy były dla siebie, w pogodę i nie pogodę, w grad, w burzę , żebyśmy razem pokonywały każdą przeszkodę, tak jak sobie obiecałyśmy ! 
PRZEPRASZAM CIĘ ZA WSZYSTKIE BŁĘDY JAKIE POPEŁNIŁAM 
KOCHAM CIĘ JUSTYNKA !! NA ZAWSZE I NA WIECZNOŚĆ !!