nie wiem czy cokolwiek ma sens, sama pogrążam się w tym wszystkim.
raz są chwile radości, żeby zaraz po tym mogło być jeszcze gorzej.
nie ograniam większości rzeczy, skupiam się na tym, na czym nie powinnam. nie umiem kontrolować swoich myśli, a tak bardzo by mi się to przydało. za dużo wracam do przeszłości, za dużo myślę o przyszłości, njamniej ważna jest teraźniejszość w tym momencie. najmniej ważna albo po prostu najbardziej nieprzyjemna.
totalny brak zdjęć..
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24