photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 25 SIERPNIA 2011
Moja psychika jest jak sufit. Brudny, szary i poplamiony. Poszarzał i stał się brudny od życia codziennego, od tych toksycznych ulic, kłótni z nic nie znaczącymi ludźmi, sprzeczek z rodziną i znajomymi. Osadził się na nim również kurz wspomnień, tych mniej i bardziej bolesnych. Ciągle odczuwam jak pyłki owego kurzu męczą moje oczy, i wywołują płacz. Wtedy właśnie zjawia się moja ekipa remontowa. Sprzątają, odkurzają, myją i wycierają wszelkie brudy, czyszczą i sprawiają, że ból sprawia się mniej bolesny. Potem nakładają farbę, nową powłokę która jest czysta. Widać ile miłości jest włożone w odnawianie mojego sufitu, ale oni nie boją się przeszkód, i choć wiedzą, że życie sprawi, iż niedługo on znów będzie w takim samym złym stanie, skrupulatnie go naprawiają krok po kroku, od początku. Uwielbiam swoją ekipę remontową.                 





<3 

Komentarze

roadxdeath rodzice wierzący , utożsamiać się z tym stylem. od 6 mis. ok :)
26/08/2011 16:34:36
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika ponurykrakers.

Informacje o ponurykrakers


Inni zdjęcia: Często pusto. ezekh114Spokojne wody Nilu bluebird11Ja nacka89cwaJak malowane judgafJa nacka89cwaPoranek na Pławkach :) halinamZarzecze. usinska1512 akcentova:) nacka89cwa*. szarooka9325