Niegrzeczny haszczak kocha się taplać w Nuty misce >.<
postanowiła wyprać chusteczkę o.O"
Rano pojechałam do babci z mother i Łukaszem, gdyż źle się czuła.
Zjadłam pyszny obiad, wypiłam kawke z ciastkami *.*
i ukradłam babci z altany sznurek na jej pranie do klatki ogonów i koszyczek xD
Poszłam po Boscha dla psiaków, a w tym tygodniu zamówię 15kg z neta.
Nie opłaca się kupować za 10zł kilogram u mnie w zoologu -.-
W weekend z mother do palmiarni @_@