Nie paczcie na moje rozdwojone końcówki xD
Nie wierze w to co teraz napiszę xD
Rozmawiałam dziś z moją mamą na temat szczurów o dziwo była zainteresowana :O
Pokazałam jej filmiki z nimi i nawet wystawę szczurów rasowych i stwierdziła, że są śliczne *.*
a moje to pasztety xD ciii dla mnie są najpiękniejsze i nie zamieniłabym moje dziubaski na żadnego innego <3
Po czym powiedziała, że zgadza się na kolejne ogony w domu |:O
Obie rozczuliłyśmy się nad tym przerośniętym bobo :3 <klik>
A z moją Daisy coraz gorzej... sama skóra i kości, choć nadal ma taki sam apetyt co kiedyś.
Ciężko się patrzy jak twój przyjaciel powoli gaśnie. Do tego wyczułam u niej malutki guzek...
nie jest za ciekawie. Miejmy nadzieję, że się nie powiększy...
Mam wrażenie, że te szczury coraz krócej żyją ;___;
Wieczorem im posprzątam jeśli moje lenistwo na to pozwoli ;p