Kubuś:*

Kiedy niesiesz przyjacielowi baryłkę miodu w prezencie urodzinowym, nie wyjedz po drodze jej zawartości. Zabawniej rozmawia się z kimś, kto zamiast długich, trudnych słów używa krótkich i prostych, jak na przykład: "Czy to nie pora na małe Conieco?" Pijąc mleczko i mówiąc jednocześnie, ryzykujesz, że będzie trzeba przewrócić cię na grzbiecik i długo suszyć. Bo wypadek to rzecz dziwna. Nigdy go nie ma, dopóki się nie wydarzy. Cała rzecz w tym, by mieć trochę Względów i troski o Innych. Jedna z twoich łapek jest prawa - kiedy ustalisz, która, możesz być pewien, że druga jest lewa. Trudno nie mieć szacunku dla kogoś, kto potrafi napisać PONIEDZIAŁEK, nawet jeśli ten ktoś nie pisze tego całkiem prawidłowo. Kiedy przekąszasz swoje małe Conieco u przyjaciela, dbaj o to, by nie wkąsić tak dużo, że wychodząc, utkniesz w drzwiach. Zawsze jest dobrze wiedzieć, gdzie jest jaki krewny i znajomy, czy się go potrzebuje, czy nie. Jako Miś o Bardzo Małym Rozumku, pamiętaj, że Rzecz, która przedstawia się dorzecznie w twoim łebku, może wyglądać mniej dorzecznie poza nim. Jedyny powód bzykania to ten, że jest się pszczołą. ^^ Pozdrawiam komentujących:* I niektórych czytających (że im się chce:P) Tipsy w górę! Mikoryzujcie się! Chrześcijanin tańczy, tańczy, tańczy, tańczy:D