Tak wiem zdjecia juz powinny byc bardziej wiosenne niz zimowe, ale niestety jak narazie zadnych aktualnych nie mam.
Chyba nawet nie planuje w najblizszej przyszłosci ze wzgladu na brak czasu.
Bibliografia. W sumie nie byłoby tak zle jak jest gdybym znalazła ten głupi plakat, no chociaz jeden, juz nie potrzeba mi dwoch. Jeden jest całkowicie wystarczjacy, ale nie jestem w stanie nawet znalezc ksiazki z tym plakatem. Chyba skonczy sie na tym ze wezme byle co jako obraz.... jeszcze jakby łatwo było znalezc byle co.
Zauważam, ze ten czas od wrzesnia az do dzisiejszego dnia bardzo szybko mi minął. Cos strasznego. Nie, nie chciałabym cofnac czasu. Po co?