Dzisiejszy dzien zdecydowanie należał do mnie ;) 

Matury z angielskiego bardzo dobrze poszły. Na podstawie stracone 0,5pkt. na hmm.... czyms co napisałam, ale potem skresliłam. A jak napisze rozszerzoną tak jak teraz to bede sie bardzo cieszyc.

Ale jestem z siebie dumna, aż zachciało mi sie uczyc do matury. 

Piękny dzien, bardzo, bardzo piękny.

Musze gdzies to odnotowac bo taka chwila zdaża sie raz, a mianowicie Dominika pierwszy raz w liceum dostała 6 z matematyki ze sprawdzianu! (tutaj taki szok, zdziwione miny) Tak, tak, tak- jestem mistrzem wielomianów!

No wiec fikcyjne kierunki studiów już wybrane, znaczy hmm... może ostatecznie faktycznie je wybiore. Szkoda zostawiac Kraków dla jakiejs tam Warszawy.

Tak, tak nowe zdjecia. Mozecie szukac tutaj:

|blogspot|

polubic możecie tu:

|facebook|