photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 12 PAŹDZIERNIKA 2010

wakacje pod palmami

na antypodach maj 2010 i moja głupia mina ale wtedy przynajmniej byliśmy włóczykijami, a teraz jesteśmy uwięzieni w domach z betonu, w których jest wolna miłość. Tripu brak, wędrowcom odpadłyby palce. Ale byłby przynajmniej pet wędrownika...trzeba to rozważyć. Tak. Raz, dwa, trzy. Liczymy dużo belek, projektujemy stropy, umieramy z nudów na zajęciach dodatkowych, które nagle stały się jakby przymusowe, ale może to tylko mały, podstępny dołek w twórczości, o ile można się odważyć w ogóle o niej wspominać. Mało snu, a jeśli już to urywamy i taki niewyraźny. Dobra strona też jest. Sen niewyraźny, za to wspólny. On chce do Californii, ja chce na rejs vol 3 gdzieś daleko w nieznane, gdzieś, gdzie znowu będzie sztorm. Moja mała kota Klementyna poluje na żabę. m.
Info

Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika pomaranczoweesyfloresy.