ssarraa dzwonie do nich jak mogę:P ale każdy ma swoje życie i nie zawsze czas by się spotkać... a o grupowym normalnym spotkaniu nie ma mowy bo zawsze znajdą się marudy że kogoś by nie chciały.. zrobią się grupki, których kiedyś nie było... więc to już nie to samo:P
~zuzka pamiętam, jak kiedyś przeżywałam każdy filmik z jego udziałem na youtube a dziś twierdze, że wielu takich chodzi po ulicach, wystarczy być w dobrym miejscu o dobrym czasie, mmm.