iława

Hard rock cafe! Się lansuję, bo zahaczyliśmy dzis o Warszawę na zupełnym spontanie.

Wyjazd jak najbardziej udany, prześmiesznie, przemiło, mogę tam wracać jak najbardziej.

W ogóle wróćmy do Galerii Mokotów, wydajmy tam kupę kasy, kupmy sobie garniaki od

Armaniego lub od Diora, zaparzmy kawę, kupmy sobie po kucyku Pony!

I pomilczmy sobie na tyle pociągu z jakimś gościem, który częstuje fajami, ale nic

nie mówi i pije żubra.

Wykąpmy się raz jeszcze w jeziorze nocą!

Dostańmy jeszcze jeden mandat !

Mamy maaasę fotek, będzie co wrzucać przez kolejny miesiąc. ; D

Idę spać, bo usnę przed pc.

 :)

A dzisiaj grzecznie w głośnikach :

[Peccatum - Desolate Ever After.]

[Ulver - Your Call.]

[Skid Row - Monkey Buisness.]

] : - >