Ta, a więc oświadczam wszem i wobec,
że trzy godziny temu dowiedziałam się,
że jutro rano jadę do Olsztyna.
Do rodziny i na eliminacje do szansy na sukces,
a nawet nie wiem, co ja mam tam im zawyć .
Zróbcie coś, żebym dożyła do poniedziałku.
Ominie mnie tyle niespodziewajek.
I jeszcze więcej spotkań zaplanowanych.
JA JEBIĘ!
Apokalipsa, ratujcie, bijcie odpowiedzialnych
za ten złowrogi plan delikwentów,
Mąż, wrzucaj mnie do szafy i nic nikomu
nie mów!