~popo hej ;) mam problem bo znam pewnego chłopaka już 5 lat nie kolegujemy się bardzo tylko jesteśmy znajomymi z jednego klubu ( trenujemy razem judo ) on spodobał się już od samego początku kiedy go poznałam ale nigdy nawet do niego nie zagadałam bo jestem trochę wstydliwa. Ostatnio byliśmy na wyjeździe z naszym klubem i trochę się do siebie zbliżyliśmy (tzn.dużo rozmawialiśmy ze sobą, siedzieliśmy razem- szczerze to pierwszy raz odkąd się znamy rozmawialiśmy ze sobą tak długo ) teraz po tym wyjeździe mam ochotę napisać ale boje się odrzucenia oraz tego że mnie wyśmieje. On jest bardzo przystojny, każdej dziewczynie się podoba a ja wręcz przeciwnie nie jest za ładna i raczej nie podobam się chłopakom( mam 18 lat a nie miałam jeszcze chłopaka) nie wiem co mam zrobić, nie chce mi się już żyć
03/06/2013 18:50:28
pomaganie
Nie mów tak. Życie to piękny dar. Możesz do nieigo napisać tylko nie bądź nachalna jak by nie chciał ciągnąć z tobą dalej znajomości to na nażucaj się na siłę bo to go bardziej zniechęci.
~anonim Przez parę lat byłem z pewną dziewczyną, ale im dłużej ją znam tym mniej mi się ona podoba, tym mniej ją lubię. Bo już nawet nie ma mowy o miłości w tej chwili. Niestety problem jest taki, że ona nie chce tego zaakceptować. Twierdzi, że mnie kocha. Gdy z nią zerwałem, zaczęła do mnie bez przerwy pisać, dzwonić, mówić, że nie ma po co żyć i się zabije. Że chciałaby się tylko ze mną przyjaźnić i spotykać czasami. No i się spotykamy, ale nie czuję się dobrze w tej sytuacji. Ona jest dla mnie bardzo dobra, niewiarygodnie dobra, ale ja do niej nic nie czuję, nawet nie mogę powiedzieć, że ją lubię. Najlepsze, że ona dalej mówi wszystkim, że jesteśmy razem. Co ja mam zrobić? Jak mam się jej pozbyć? Próbowałem jej nawet znaleźć nowego chłopaka, ale ona twierdzi, że ja jestem tym jedynym i żadnego innego nie chce.
01/03/2013 0:05:14
pomaganie
Musisz porozmawiać z jej rodzicami i powiedzieć jak wygląda sytuacja. Nie można zmusić ludzi do bycia z kimś wbrew ich woli! Według mnie powinna isć na jakąś terapię bo nie można szantażować ludzi samobójstwem.
01/03/2013 11:58:54
~anonim
Matka nie żyje a ojciec alkoholik, więc rozmowa z rodzicami odpada. Najgorszy jest ten szantaż emocjonalny. Ciągle podkreśla jak ciężko ma w życiu, bo ma, ale nie mogę z nią być tylko dla tego. W dodatku jest bardzo dobra dla mnie. Nie wiem już jak się z nią rozstać tak żebym nie czuł się jak ostatni bydlak bez serca, ale z drugiej strony ciągnięcie tego niby-związku też jest nie w porządku. Wobec niej i wobec mnie, bo wszyscy myślą, że i tak jesteśmy parą. Ona ciągle za mną chodzi, dosłownie. Czeka na mnie pod pracą, chodzi do miejsc w których bywam itp. Dla innych wygładamy jak para. Mówiłem jej, że to co robi jest głupie, że powinna sobie poszukać innego, który ją pokocha, ale to nic nie daje.
02/03/2013 0:03:19
pomaganie
To zwróć się do jej najbliższej rodziny...jakiejś cioci czy kuzynki która by mogła ci pomóc, która by mogła oderwać ja od ojca alkoholika. Lecz ty też nie mozesz jej tak zostawić potrzebuje bliskiej swemu sercu osoby, ale powinna zrozumieć że źle postępuje w stosunku co do Ciebie.Moze powinieneś iść z nią potajemnie do jakiegoś psychologa.
~asia hej mam taki problem bo ze 4 miesiące temu pisałam z takim chłopakiem, było fajnie ale nagle się skończyło. on mi się bardzo podoba czy powinnam do niego napisać czy raczej nie bo wyjdę na idiotkę ?
07/03/2013 16:00:29
pomaganie
Możesz napisać. Nic się nie stanie jak mu się przypomnisz. Jak będzie chciał dalej ciągnąć te znajomość to będzie się odzywał a jeśli nie to daj sobie spokój.
~asiaak nie mowilam nikomu o tym co do niego czuje, nikt nie wie, tylko ja, nawet przyjaciolki nie wiedza. nie wiem, moze cos podejrzewa? dlatego tak sie zachowuje...
~kara czy dziewczyna może pierwsza napisać do chłopaka ?
26/02/2013 17:33:15
pomaganie
Oczywiście że może. Przejmij sprawy w swoje ręce:)
26/02/2013 17:35:22
~kara
a co jesli wyjde na idiotke ?
27/02/2013 18:24:31
pomaganie
Jeśli nie spróbujesz to się nie przekonasz. Napisz pierwsza śmiało sama wiele razy tak robiłam. A jeśli mu się nie spodobasz to jego strata a ty przynajmniej będziesz miała czyste sumienie i nie będziesz dalej żyła w niepewności czy mu się podobasz czy nie:)
~asiaak mam problem... mam 18 lat jestem zakochana w ksiedzu ze swojej parafii, jest duzo ode mnie starszy, trwa to juz jakies 3 lata. nie potrafie o nim nie myslec, sni mi sie w nocy, moglabym ciagle siedziec w kosciele byle by tylko go widziec... To straszne uczucie, niszczy mnie od srodka, nie potrafie z nikim innym byc, probowalam ale nikt mi go nie zastapi... Co najgorsze nie wiem dlaczego tak sie wobec mnie zachowuje, obserwuje mnie cale msze, ciagle spoglada, szuka wzrokiem, wychodzi na komunie to podczas schodzenia z oltarza patrzy mi prosto w oczy, dal mi swoj nr i powiedzial, ze 'mam pisac kiedy tylko bede chciala', ale ja nie potrafie napisac, nie powiem mu nigdy o tym co czuje, po prostu nie potrfaie, ale tez boje sie tego... tylko dlaczego tak na mnie patrzy...?
26/02/2013 15:52:33
pomaganie
Według mnie nie powinnaś nic mu mówić ani nikomu innemu, a jeśli powiedziałaś komuś to to mogło dojść do Księdza i stąd też jego zachowanie. Ksiądz to tylko człowiek i również ma swe potrzeby jak każdy mężczyzna. Na twoim miejscu dałabym sobie spokój bo i on jak również i Ty mielibyście nie przyjemności ze strony parafian, a jego mogli by przenieść gdzie indziej. Znajdź sobie zajęcie. Staraj się spędzać jak najwięcej czasu z znajomymi by tylko o nim nie myśleć. Powodzenia:)
26/02/2013 16:20:48
pomaganie
PS. No ale oczywiście to twoje życie i Ty decyduj jak ono będzie dalej się toczyć.:)
26/02/2013 16:32:37
angelfuckk
Ksiądz zawsze może sutannę zrzucić, jako ksiądz niepotrzebnie marnuje życie. Nie można być wierzącym i założyć rodziny? Phi
Właśnie to jest człowiek, więc niech żyje jak człowiek, kto wymyślił ten durny celibat, później się dziwią, że zboki...
27/02/2013 10:14:59
pomaganie
W prawdzie masz rację Ksiądz to człowiek i ma swoje potrzeby, ale znajdą się ludzie, którzy mają swoje przekonania i nie zaakceptują zachowania księdza.
~kaka mam 18 lat i nigdy nie miałam chłopaka. teraz z nikim nie pisze, nikt się mną nie interesuje. co mam robić?
czy jestem jakaś inna ? czasami nie chce mi się żyć.
26/02/2013 15:56:06
pomaganie
Nie jesteś inna po prostu nie spotkałaś na razie chłopaka z którym by Cię coś połączyło. Na razie korzystaj z życia przestań szukać na siłę a zobaczysz ze prędzej czy później ktoś się znajdzie:)