Powiem od razu: omijać to coś szerokim łukiem. Nie wiem co chcieli browarnicy uzyskać, ale to jest dalekie od czegoś co możnaby nazwać, z czystym sumieniem, koźlakiem. Jest ohydne, nawet ciężko mi znaleźć słowa, którymi dałoby się określić smak. Wydaje się, że do piwa dolano śmietany z niczym innym znanym mi się to nie kojarzy. Ten "koźlak" kosztował 2.75 i ma 6%, kupiony w Kauflandzie.
___________________________________
Przemieniła na wskroś
Wydrążyła mnie
Woda ognista
Z jęczmienia wydobyta pól
__________________________________