Staliśmy na pomoście trzymając się za rękę... Patrzyłeś sie prosto w moje oczka..Nie odrywałeś od nich wzroku.. Spoglądaliśmy w dal.. Oglądając piękny zachód słońca.. Nasi znajomi w koło a tak naprawdę nie istnieli.. Liczyliśmy się tylko my w tym wspaniałym miejscu.. Kolejny wieczór razem..Tam na drugim parkiecie.. znowu trzymałeś mnie za rękę.. Mówiłeś jak bardzo Ci zależy..
To był piękny sen..Wiecie co? w dodatku kiedyś wydarzyło się to naprawdę.. Nie ma Ciebie..Nie ma mnie w tym miejscu.. To minęło.. Jednak co pewien czas odwiedzasz mnie w nocy.. Przychodzisz aby powiedzieć ,że myślisz o mnie..Nie wiem czy to Ty..Czy to tylko wspomnienie..
Ja zawsze będę tęskniła..Nigdy nie zapomnę..Jednak nie ma Ciebie.. Nigdy więcej już nie będzie.. Po co to piszE? ..heh bo to był naprawde piękny sen ;) o tym pięknym miejscu..Pomimo ,że pewne rzeczy już minęły... Pewne są mniej ważne.. Żyje chwilą.. Ktoś na nowo nauczył mnie cieszyć się z życia..Nie wiem jak długo będziesz,ale dziękuje..
uzależnienie.. dziwne zjawisko,ale miłe :)
p.s