chyba nadszedł już ten czas, kiedy to fotoblog w naturalny sposób zniknął z mojej codzienności. kiedyś opisywanie swojego życia było bardziej zabawne... albo po prostu bardziej zabawne było życie, dlatego chciało mi się je opisywać. :P
obie panie P coś tam dłubią, Pola zawzięcie walczy z moimi prośbami o uruchomienie pleców i zadu, a hucułka dostała się w ręce cioci Madzi i teraz regularnie pracuje, żeby w przyszłe wakacje być grzecznym koniem obozowym! ale jak widać wyżej - nadal jest narcystyczna i lubi się popisywać.
moja egzystencja kręci się wokół lenistwa i od czasu do czasu robienia czegoś na studia. w przypływie szaleństwa uczę się 4 języków, może kiedyś mi się to przyda?
Tylko obserwowani przez użytkownika pola09
mogą komentować na tym fotoblogu.