Postanowiłam zajrzeć tu i coś napisać. U mnie ogólnie w porządku. Ogólnie. Denerwujące uczucie, że coś jest nie tak, powraca za każdym razem, gdy próbuję zasnąć. Może dziś drogą wyjątku zasnę szybko i bezproblemowo. Oby. Od kilku godzin zabieram się za naukę, jak widać z marnym skutkiem. Mój zapał do nauki jest prawie równy 0, to chyba przez "tę wiosnę w powietrzu" :) Nareszcie jest cieplutko, mam nadzieję, że chłodniej już nie będzie. Aha. Pozdrawiam anonimka Jeśli ktoś jeszcze poza "loolipopem" chce mi coś powiedzieć lub "poradzić" (chirug plastyczny itd), zapraszam. W realu oczywiście, bo krytyki od odważnych tylko w internecie frajerów nie przyjmuję, wybaczcie <3