Wakacje tak przeze mnie wyczekiwane, szybko minęły. Byłam na wakacjach za granicą, złapałam troche słonecznychh promieni. Potem wesele i Białogard- Ogród Nadziei by być w pełni sprawną. Były tutaj też smutne chwile, przypomniałam sobie o moim chłopaku, który 4 lata temu przegrał walkę z białaczką. ;((
A teraz pora wkroczyć w nowy rok szkolny, nowe wyzwania. Najważniejszym będzie to, żeby zdać maturę.
http://www.youtube.com/watch?v=F7dUf12DBQ8