pamiętasz? minęły cztery lata, dokładne cztery. mięliśmy dużo wzlotów i upadków, ale jednak z Tobą spędziłam najlepsze chwile w życiu... szkoda, że nie poszło nam tak jak sobie to układaliśmy, ale jednak nie mam do Ciebie o to żalu.. stało się i sie nie odstanie. oboje popełniliśmy błędy, ale przecież człowiek uczy się na błędach. oboje będziemy juz wiedzieć czego nie robić w życiu. ale wspominając stare dobre czasy, pamiętasz jak poszliśmy razem do klubu? potem wracałeś mi na barana, bo byłeś kurewsko najebany, albo to jak schowaliśmy się przed policją w krzakach bo mięli na ciebie cynk? haha, to było smieszne, chodź wtedy nie było mi do śmiechu. Albo to! jak pokłóciliśmy się pierwszy raz i napisałeś mi sms który miał iść do twojego kumpla o to czy pójdzie z toba pić, bo właśnie tracisz najważniejszą osobę w życiu, z tego też miałam ostrą bekę. nie no, chciałabym cofnąć czas i jeszcze raz spędzić z tobą takie chwile jak te. muszę przyznać że tęsknie cholernie za tobą ale nie popełniłabym tego samego błędu za czwartym czy za piątym razem...
4 lata zapomnieć chcę
Nieważ się przyjaciółką nazwać mnie
4 lata kochałam Cię