Jestem zwykłą, jednocześnie niezwykłą osobą. Tajemnica tkwi w tym, że Jestem po prostu sobą. Jestem granicą między szaleństwem a rozsądkiem, między fantazją a strachem, między energią i niebytem, między pięknem i odrzuceniem, granicą , tak cienką, że nie do przekroczenia, krawędzią j odwagi, tak ostrą, że strach... ciszą tak cichą, że w uszach huczy, dźwiękiem na granicy słyszalności... Siebie, przekroczyć nie potrafię! Ne jestem żadną "pieprzoną księżniczką" ani "słodką księżniczką" Jestem sobą...Nie tylko imieniem i nazwiskiem, ale osobą.. Życie nie jedno mi pokazało i nie jedno jeszcze pokaże .