photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 8 WRZEŚNIA 2016

ejjj stop mowie stop

Jest tu ktos kto nie slyszal o Dniu Pierozka w Tarnowcu? Nie? Tak wlasnie myslalam. 

Jest to ogromne swieto dla lasuchow,podsycone dobra muzyka, chillowaiem i posiedzeniem na walach.

Ale alee kochani, zeby brzuchy się zbytnio nie spasly trzeba poswiecic minutke, czy dwie na taniec.

Hmmm aktywnosc fizyczna? Na przekor sobie poszlysmy powywijac na parkiecie, cos nas tam pchnelo,

a mowiac cos nie mam na mysli malego liliputa tanczacego na paluszkach wsrod wlosow..Ot co, zwykle przeczucie.

No wiec idziemy, muzyka niesamowita, cialo samo rwie sie do tanca, kuszac tym samym wielu ochotnikow..

Ludzi jest pelno, tlumy zbieraja sie i zbieraja.. Nagle Kiniak gdzies zniknela.. Hmm pewnie poszla kogos wylegitymowac- myślę. Ale co jest? Wraca? Krzyczy niewyrazne slowa.. M*haolf jest tu z nami!!!

Jednak my tanca nie przerywamy..Eee przeciez muzyka dudni, napierdala basem,musimy tanczyc dalej.

Nagle Kinga wraca.Zaraz zaraz. Ale nie sama. Ciagnie za reke jakiegos osobnika.. Oho! pewnie jakis nowy kolega, moze nowy kandydat na meza dla Gabryski lub Olki? Po zobaczeniu nowego przybysza moge smialo stwierdzic-

takiego kandydata szukac ze swieca.. Gebe ta rozpoznam wszedzie. Lysinka poblyskuje w swietle reflektorow,a maly usmiecszek i chichot widac juz z dala.. Maly Dziadziu jednak chce pobawic sie w berka- ot co, takie ma zachcianki, przeciez niemozna mu tego zabronic, a tym bardziej odmowic! A wiec daje niedyskretnego dyla, a w jego oczach, az widac slowa ''no dawac, zabawmy sie,lapcie dziada! '' 

Dwa razy nie trzeba powtarzac.. Gesiego przeciskajac sie przez vixowiczow  mkniemy za naszym ulubiencem. ojjj,dziadziu trzyma forme.. Takie tlumy,a on sobie ucieczki urzadza!no ale co,lecimy..Michal wzbudza sensacje, nawet maly liliputek dolacza sie do naszego sznura zabawy i sledzi dalsze losy dreptajaci wychylajac glowe w nadziei uchwycenia wzrokiem michaska choc na sekundke... Gdzie dziad

ma zamiar uciec sie i schowac? A kto go tam wie. 

Lecimy, robimy chyba ze dwa kolka z nadzieja, ze w koncu uda nam sie zlapac tego malego jajcarza, jednak

po drugim okrazeniu z szatanskim usmieszkiem znika nam z oczu. A niech to licho!!!! Przeklinaja wszyscy zgromadzeni... Maly skubaniec..

Jednak bez zmartwiem moi Kochani- Dziadek Michał zagości tu jeszcze nie raz, nie dwa. Nie spotyka sie go czesto, to fakt. Jednak jak juz sie go wypatrzy- zapewnia to mnostwo emocji i radosci- to taki dobry duszek..

Mysle nawet, ze Dziad robi to celowo..Sa to pewnego rodzaju etapy znajomosci, nic za szybko.. 

Michal jest czlowiekiem starej daty,nie chce pospiechu.. Swoja druga mlodosc woli przezywac delektujac sie zabawnymi spotkaniami i podsycacnas jeszcze bardziej.. Cikeawe co wymysli nastepnym razem :)

Z poczataku byla przechadzka-dziarski i wszystkim dobrze znany usmiech,prezentacja lysinki - oo tak, ten dzien pamietam dobrze.. Nastepny meeting nastapil przy malym bracie- nas niestety zabraklo, ale olsniony dziadem pak opowiedzial nam przebieg etapu nr 2 ze szczegolami. Co to duzo mowic, dziad bawil sie na calego, a pak stal z rodziawiona geba i oczami jak 5 zlotowki myslac ,, oj zebym ja tak wygladal na starosc''.. Na kolejne spotkanie nie trzeba bylo wcale dlugo czekac - Michal zaskoczyl wszystkicj pojawiajac sie na hiphopowym dniu balonow w krosnie.. Pomachal reka oddajac szacun Knapowi,

a Kinga upadla z wrazenia na ziemie...Dala rade wydukac tylko zapytanie o imie..Zdradzil tylko rabek tajemnicy Innym to znowu razem dziadpojawil sie jeszcze ho ho hen daleko!

40 km stad - debica.. Wtedy nastapil przelom. Moimmalym zwyciestwem byl uscisk reki Dziadka i wspolne zdjecie. Zdjecie z autorytetem wspolczesnej mlodziezy. Cos niesamowitego. Dziadbronil sie przed zdjeciem, chcial pewnie zaczekac z gtym do nastepnego etapu, jednak ja bylam szybsza- cholernie mi bowiem zalezalo na uchwyceniu tego Czlowieka.Niby nie chce fotki, ale na pysku szczerzy zeby w usmiechu..A kto go tam wie co mu siedzi w tej lysej pale.. No nic, od Debicy minely prawie 3 miesiace.. 

Dlugi czas oczekiwania=wieksza ekscytacja. Na spotkaniu wykazal sie kreatywnoscia - zabawa w berka.

Tego jeszcze nie bylo!!!! Aco bedzie nastepnym razem? Czekamy z niecierpliwoscia i wysylamy miliony

buziakow Nasz Kochany Grandpa...

Informacje o podejrzanytyp


Inni zdjęcia: 27 / 06 / 25 xheroineemogirlxRusałka Admirał :) halinamNiema wody na pustyni bluebird11.. fuckit2296Słonecznik suchy1906P. wanderwar:) nacka89cwaStolik acegJa patki91gd;) patki91gd