Śmiesznie tak bronić się rękami i nogami, bronić się wszystkim.. No dobra, może dziwnie. Ale najdziwniej, kiedy za uchem właśnie to mówią. Odwracasz się, uśmiechasz i milczysz, bo co byś nie powiedział i tak będzie źle. Dochodzisz do pewnego momentu, gdzie zaczynasz się zastanawiać, czy jesteś dumny z siebe, czy zmęczony, czy znudzony..
Sumienie spierdalaj i weź ze sobą te jebane myśli.