Zdjęcie z wesela Tofika i Oli:P:P jest genialne:P:P
Ogólnie to nie zaglądałam tu mase czasu ale że naszła mnie wena to wyskrobie parę słów:)
Od 1 września to u mnie na okrągło dom i szkoła dom i szkoła. Albo się uczę albo śpię albo jem albo sprzątam. Na szczęście weekendy zawsze spędzam z Marcinem:* odpoczywam wtedy od domu zwłaszcza jak jestem w Poznaniu. Od tego całego zgiełku, tego że ktoś ciągle coś ode mnie chce i musze coś robić.
Wszystko jest zajebiście. Tak jak właśnie chciałam zeby było:*
Trudne czasy za nami-przed nami same szczęśliwe dni(mam nadzieję) :)
Stwierdziłam że jestem tak szczęśliwa że kaprysy mamy czy jej ciągłe narzekanie na wszystko albo nadmiar nauki nie zepsują mi radości jaką mi dajesz:*
*:*:Kocham Cię:*:*
Pozdrawiam Dziabarke:*