Siemanko .
Wczoraj wieczorem skajpaj z Luchą , Bananem , Dudim troszkę z Polcią i nie pamiętam kto tam jeszcze gadał ;C
Dzisiaj wstałam sobię o przed 9:00 ogarnełam się i poszłam z Mileną do biedronki , do dziada i na murek .
Następnie zawinełam do Balbiny gdzie była już Olumba . < 3
Next przystanek wsiadłyśmy elegancko do 94 gdzie czekał już na ans Salich , Karolek i Jarek .
Koło rejtana doszedł do nas Kurczak i kierunek ASTORIA . < 3
Jestem z siebie dumna bo aż dwa razy wrzuciłam do wody Banana i raz Luche ! :D JESTEM BOGIEM ! :D
Do 16:30 jakoś posiedzieliśmy i zawineliśmy .
Od czasu gdy przyjechałam na fordon to już nie wyszłam na dwór bo poprostu aż mi się nie chciało !
Popisałam sobię z Dudim i Bananem . < 3
Później skajpaj z tymi pitolami , ale grali sobie w LOL'A i wgl nie było można się z nimi porozumieć ;C
Dlatego gadamy , później jak skończą , ale za chuj nie mam pojęcia kiedy to będzie bo oczywiście są tak zajęci tą grą , że nawet nie odpiszą GAMONIE ! ;C Jutro widzę się z moim Polcziskiem . < 3 WKOŃCU !
No a po południu jedziemy z Polcią i Luchą na orlik do reszty chłopaków ;)
A co dalej ? Hmm to się zobaczy ;)
Dobra spierdalam może później jeszcze coś napiszę.
Z fartem mordy !
I chuj , nie widzę już nawet najprostszych podstaw,
żeby inaczej myśleć - wszystko to nie ma końca.
Dobitnie, już mi psychika szwankuje, chciałabym
pogrzebać wszystko niczym przeszłość złych ujęć.