-Wypijmy za błędy.
-To się najebiemy.
Tylko, że ja alkoholu unikam. Nie lubię. Alkohol nie rozwiązuje problemów, nie naprawia błędów. Nie naprawi Twojego złamanego serca, nie wypełni pustki w tęsknocie. Nie sprawi, że cały świat nagle zacznie Ci sprzyjać. Brakuje mi słów. No cóż. Życie nie rozpieszcza, pokazuje mi swoje kły na każdym kroku. Gryzie mnie, uwiera, torturuje. Więzi mnie i nie chce puścić. Nie chce mnie wypuścić ze swoich szponów. Powoli się poddaję. Godzę się na wszystko.