Cześć,położyłem sie spać o 5 gdzieś tak,do 7 sie wierciłem i stwierdzałem że jest mi raz za ciepło a raz za zimno,potem usnołem na 30 minut -.- i obudził mnie smród czegoś spalonego - to coś u sąsiadów ;x , a następne 30 minut leżałem na łóżku bo doszedłem do wniosku że sie nie opłaca już kłaść spać jak o 9 i tak trzeba wstać, chyba (?) Leżałem tak aż do teraz kiedy przypomniało mi sie że kilka godzin wcześniej założyłem photobloga : p . Chyba moim chodzeniem do łazienki wszystkich pobudziłem co dobrze nie wróży : / . Dzień zapowiada sie hmmm. nawet spoko, jeszcze tylko dziś sie pomęcze a jutro już wybywam z domu nie zważając na to czy są jakieś święta czy nie . Posiedze jeszcze troche przy lapku i ide sie myć,jeść itd itd ;3 Cześć Wam ;)