Majaskowe z soboty.
Pani pozamieniała nam konie. Mi dała Majaska, a Adzie Pliszkę.
Myślałam, że będzie gorzej, a tu prosze aniołek. Majki znany jest z tego, że gryzie, kopie. Jest mega wygodny! Na końcu lekcji pani mówiła, że się z nim świetnie dogaduje i on mnie normalnie kocha! W sobote znowu na nim. Potem Aldona. Jeszcze pani chce mi Edka dać, już się boje.