Nadszedł wreszcie ten dzień, mieli się spotkać, pierwszy raz zobaczyć jak wyglądają w 3D, mieli się poznać, ale nie pisząc do siebie SMS'y.
Czekała na Niego na dworcu, ludzie mijali ją nie zauważając tego jak bardzo jest blada. Drżały jej nogi, ręce, serce wyrywało się z klatki piersiowej, stres i emocje brały górę. Przez głowę przelatywały tysiące najrozmaitszych myśli. 'Czy jestem taka jaką sobie mnie wyobrażał?'. Bardzo chciała taka być, pragnęła żeby ją pokochał.
Zawiadowca przerwał jej przemyślenia, głośno komunikując podróżujących o nadjeżdżającym pociągu, w którym siedział On. W tym momencie nie wiedziała co ze sobą zrobić, ale nie chciała uciekać, nie zastanawiała się nawet nad tym.
ciąg dalszy nastąpi.