Tym razem notki praktycznie nie będzie, gdyż wielu ludziom się nie chce ich czytać i są na mnie źli:P
Tylko tyle, że sprawy się wyjaśniają i jest coraz lepiej:) No może oprócz zdrowia z którym jest coraz (chyba) gorzej, ale od od wtorku na fizykoterapie i może się coś polepszy:)
Mam ściąć, włosy, ale dziewczynka która miała dać mi zdjęcie z (niedługo) moimi włosami, znikła:( Ale będe twardy i poczekam:)
Hmmm już niedziela? (jeszcze chyba nie, ale nieważne:P) Dlatego piosenka o niedzieli. I też specjalnie krótka piosenka, tzn. raz że krótka, dwa że obcięta:P
W niedzielę to nie widać mnie za wiele.
Się nie golę - chromolę.
Nie widać w ogóle.
Do środka się tulę,
Do siebie się tulę,
Do wewnątrz się tule.
Nie widać mnie wcale.
Na zewnątrz się nie palę,
Do świata się nie palę,
Nie palę się wcale.