#23
Zamykam oczy..wdycham samotność bo nie mogę Cię dotknąć..Wraca przeszłość..dopada mnie pustka ..Zadaje sobie pytanie:czego chcesz ? To nie takie proste,więc nieuzyskuję odpowiedzi.Siedzę przy szlugu trzy szybkie aż dojdzię do płuc i znów wraca codzienność..ostra wymiana słów,znęcanie fizyczne..Chcę przymknąć oczy i poczuć klimat w którym nie trzeba przeżywać tego złego czasu.. gdzie będzie wszsytko proste..ale nie po eterycznych prochach,które dają ten cudowny moment..Po czym wracają psychiczne blizny..Koloryzujesz vódką..trudno widocznie 'dranie tak mają' 0,7 leci na stół..nie kończy się na jednej,wyczówasz strach..słyszysz "weź się ogarnij..te prochy alkohol są dzieciak ch*ja warte"..zaciskasz pięści..udajesz,że nie słyszysz..z pułek znów znikają %% które są Ci potrzebne do życia..dzień się kończy..psychiczny i moralny zgon dopadł twoją głowę..nawet nie wiesz kiedy upadasz..po długim czasie dochodzisz do siebie..od razu sięgasz po MJ by uzyskać ukojenie.. dzwoni telefon..odbierasz..zaczynasz tak samo jak każdego dnia..widocznie masz tylko talent do "vódki i jointa".
"NIE CHCĘ ŻYĆ TAK JAK WSZYSCY"