# 17
Najwspanialszy prezent walentynkowy pod słońcem..
..........................
Budzę się..z uśmiechem na twarzy,że Ciebie zobaczę bo czułam się przy Tobie bezpiecznie..jednak okazuję się co innego..wokół czterach ścian jestem tylko jaa.. i czekający na mnie list z słodką żabcią u boku..czytając ten list coraz bardziej pogłębiał się smutek..z tego listu wynikało,że tak naprawdę zniknąłeś bez słowa..nie mam nawet jak się z Tobą skontaktować,namierzyć.. gdziekolwiek jesteś..teraz już wszystko rozumiem..dlatego spędzałeś tyle czasu z moją osobą a na dobranoc uśmiechnąłeś się i pocałowałeś w policzek..mówiąc "spij już małolaciku".. Najgorsze jest to,że nie mam zielonego pojęcia gdzie się podziewasz..czekam z niecierpliwością na jakikolwiek znak życia.. Uznałeś,że odejście bez słowa będzię sensowniejsze bo dobrze wiedziałeś,że nie puszczę cie nigdzie Nie wyobrażasz sobie jak dużo dla MNIE znaczysz..niech ktoś mnie uszczypnie i powie,że to tylko zwykły koszmar ..jednakże tak niestety nie jest..nie zostawiaj mnie tutaj samej ..odezwij się jak najszybciej ..(pisze tutaj bo wiem,że czytasz moje bazgroły..) proszę wróć..
"SHIT HAPPENS"