I akurat wtedy, kiedy uda Ci się jakoś wybić znajdzie się 44594 osób, które to zniszczą. Ludzie nie lubią Twoich sukcesów. W zamian za to lubię Cię niszczyć. Ten świat nie zmierza ku dobremu. Wręcz przeciwnie. Moim zdaniem jest coraz gorzej.
O sobie: Jak byłam młodsza, to nienawidziłam chodzić na śluby.
Prawie wszystkie ciotki i podstarzałe krewne podchodziły do mnie,
szturchały mnie w ramię mówiąc: "No, teraz twoja kolej!''.
Przestały, kiedy zaczęłam im to samo robić na pogrzebach.