photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 22 STYCZNIA 2008

Jak zerwanej struny krzyk.

Porozmawiajmy. ...Zapomniałem, że znowu jesteś zajęty Boże. Więc nie rozmawiajmy. _______________________________________________________________ Bóg jest miłością: „( … ) i dano im władzę nad czwartą częścią ziemi, by zabijali mieczem i głodem, i morem, i przez zwierzęta ziemi. A gdy otworzył pieczęć piątą, ujrzałem pod ołtarzem dusze zabitych dla Słowa Bożego i dla świadectwa, jakie mieli ( … )” Dobrze się bawisz? _______________________________________________________________ Euforia życia, zachwyt nad stylem, sztuka dla sztuki, niezależność w zbiorowości, wszystko to przeminęło. Kolorowe są już tylko szmaty, w które się ubierasz. ______________________________________________________________ Odrzucając schematy i fałszywą moralność sam podejmuję decyzje. Sam wybieram osobiste dobro i korzyści. Nikt nie narzuci na mnie ciężaru postępowania wg mody (niezależnie od jej nazwy). Mając ochotę na dżinsy i kawę jestem sobą. Mając ochotę na marynarkę i rozmowę jestem sobą. Mając ochotę na seks i papierosy jestem sobą.

Komentarze

~oliwka no i nie zrozumiałeś... przecież zniewolenie Tybetu, walki w Iraku, łamanie praw człowieka w Czeczeni, niewolnicza pracy Azjatów, to twory człowieka... nie możesz winic za to Boga, tylko dlatego, że jest większy i mówią o nim wszechmocny...
06/02/2008 3:45:43
~gozia Nie, nie jestem w koszulce Zielonych Żabek. Właśnie! Nie znam Cie i aby choć troche rozumieć Twoje posty musze przeczytać kilka razy, a czasami i tak mi się to nie udaje. Ale to chyba lepiej, bo chwilami to do myślenia skłania... Pozdrawiam.
29/01/2008 15:38:13
piter6nameless Gozia:
A Ty mnie znasz? A komu zycie w dupe nie daje? A kiedy człowiek sie nie trwoży?
A ja staram się pisac stosunkowo zrozumiale, czesto o tym co powszechne i ludzkie, a przechodzace przez moja glowe.
Ty jestes ta dziewczyna z ZŻ? (pytam bo lubie znac rozmowce)
27/01/2008 18:15:11
piter6nameless Oliweczko:
... dostrzegam Go w rzeczach codziennych (w zniewoleniu Tybetu, walkach w Iraku, łamaniu praw człowieka w Czeczeni, niewolniczej pracy Azjatów), a zobaczyłem, ze to faktycznie ja nie mam dla Niego czasu (bo ja staram się to zmienić...)
... zaufal człowiek Jemu, powierzajac mu swoje zycie, a On nas tak zawiodl, dawiac się wladza...
27/01/2008 18:09:55
~gozia Swoją drogą mądrze piszesz jednakże dosyć osobiście. Przeciętny i głupi (helloł! :D) czlowiek, który Cię dobrze nie zna, nie zrozumie istoty postu :). Rozmowa z Bogiem to trochę 'ciemna' sprawa. Bo przysłowie "Jak trwoga to do Boga" ma dużo racji. Wiele osób wielce kurwa wierzy, jak im życie w dupe da... No ale cóż... Czasem nic nie zostaje. Tylko Bóg.
27/01/2008 11:23:37
~gozia Te... Panie! Miej ochotę częściej posty dodawać... A co do Boga to... To nie wiem. Jak mi coś na myśl przyjdzie to napisze :).
26/01/2008 11:14:27
~oliwka ... dostrzeż Go w rzeczach codziennych (w blasku wschodzącego słońca, aromacie kawy czy powiewie mroźnego powietrza), a zobaczysz, że to Ty nie masz dla Niego czasu...
... zaufał on człowiekowi, dając mu wolną wolę, a ten go tak zawiódł, bawiąc się władzą...
... któż nie jest sobą, mając ochotę na seks :)
25/01/2008 21:46:13
~ruda ad.1
'Gonił cię Jego anioł po świecie, o mój Drogi,
biegł wciąż za tobą przez lasy, przez łany,
potrącał cię ku niej, zapędzał cię do niej,
ciągnął za obie ręce, spychał z prostej drogi -
o miłości coś szeptał, bredził nieprzytomnie,
pachniał jak wytężone białe nikotiany...'
22/01/2008 23:39:06
~piter6namless ad.1.
On zajęty konfliktami bliskiego wschodu, wolnością Czeczeni i Gandiego słowami interpretacją. Mnichów marszem i Enoli konsekwencjami nie zauważa tragedii małych.
ad.2.
Miejmy nadzieję!... nie tę chciwą złudzeń,
Ślepego szczęścia płochą zalotnicę,
Lecz tę, co w grobach czeka dnia przebudzeń
I przechowuje oręż i przyłbicę
22/01/2008 22:58:09
~ruda ad.1
on zajęty czy ty?

ad.2
'Przebijam ciało żelaznym mieczem,
chociaż broń biała ale zabija śmiertelnie.
Nie słyszę Twych słów, lecz widzę ranę,
umierasz, bo ja bawię się w Boga!'
22/01/2008 20:30:35