Czas leczy rany...
No cześć, mam mniej czasu na fbl, fb i te inne pierdoły...wiecie czemu?
Bo wychodzę teraz na spacery z paczką i też z Waldkiem *_*
No więc, to bo było już nie wróci, wczoraj tak w serduszku było mi cieplutko <3
No nic, powoli do przodu, szkoda, że tamto się zjebało, ale los tak chciał...
Nie można żyć przeszłością przecież, teraz czas zacząć na nowo, chociaż ciężko.
Cały czas z Waldkiem się wygłupiałam, śmiałam nie mogłam złapać tchu, tak było wesoło :D
Trzeba to powtórzyć, jeeeeeeeeeeeeeej i ten buziak hohohooo *.*
A teraz robie na szybko prezentację z WOK'u i zwijać do szkoły muszę, cześć :P