Pierwsze chwile w domu:)

Zdjęcie z tych pierwszych chwil, pierwszych minut.

Jak jest teraz? Mike daje czadu! Płacze za czterech. Czasem się zastanawiam, czy to tylko jeden malec w domu jest, czy cała załoga!

Można oszaleć od tego hałasu. Naszczęście jestem zawsze obok i wiem,czego Miki chce.

_

Witajcie drogie Panie! Mike, synu, będziesz to czytał kiedyś, więc i ja -tatuś, muszę coś od siebie napisać! Mamusia oszalała na twoim punkcie! Ciągle z tobą biega. Jak ze sraczką! Ledwo się zachce jeść, mamusia od razu z butelką. Nie zdążysz zapłakać, ona już bierze cię na ręce i czeka,aż będzie trzeba zmienić pampersa. Oszalała kobieta! Nawet na mnie nie ma czasu. Stałeś się najważniejszym facetem w jej życiu!

Oh dobra dobra, koniec tych wywodów. Widzisz Mike, tatuś się popisał i raz coś w naszym pamiętniczku napisał. Chociaz cos...

Dziękuję czytelniczkom za odwiedzaie tego pamiętniczka i obiecuję częste odwiedziny :)

Na zdjęciu widać, że wróciłam do swoich kształtów. Brzuszek ładnie zszedł, obyło się bez tych okropnych rozstępów, ale niestety. Piersi wróciły do dawnych krztałtów... To niesprawiedliwe!!

Pozdrawiamy!

~Jasmine i Tam