stare, zielone, przed meczem. jesli ktos mi wytłumaczy to co sie dzieje bedę tej osobie mega wdzięczna.
w dalszym ciągu w wielu dziedzinach mojego życia nie wiem co mam robić. to straszne.
wszystko dzieje się tak szybko, nagle. zero czasu na jakiekolwiek przemyślenia, zero czasu na jakiekolwiek decyzje.
wszystko jest prostsze, niż myślisz i jednocześnie bardziej skomplikowane, niż sobie wyobrażasz. . .
Nie ma co gadać, ani tak naprawdę nie ma czego słuchać. Gdybym była w jakimkolwiek nastroju napisałabym coś ładnego. Gdyby blog nie był oficjalny i nie-mój, zrzygałabym się.. (najcześciej spotykane słowa na tym pb)
+boli mnie głowa. +co jest? jest coo? +i tak nie zrozumiecie.
Ps: Dziękuję tej osobie która napisała tamten komentarz z linkiem. :) Dzięki tej osobie, aż się uśmiechnełam. I czy Ty mi zazdroscisz? Czy moze tej osobie ze mną? Te pytania strasznie mnie nurtują. Nie dodam, bo brzydko wyszłam.