czasem tak mam, że zaczynam analizować jakieś głupoty, mysleć a rzeczach nierealnych , albo takich , których realizacji nie chcę. kminię jakieś fakty, reakcje ludzi.
a potem zazwyczaj nasteje moment, gdy wydaje mi się że jestem jakiś kurwa liryczny talent, szukam we wszystkim głębi i wspania,osci, wielkiego pięknego przekazu i
chuj wszystko strzela